Polak otrzymuje odszkodowanie za zakaz mówienia w pracy po Polsku
Sąd przyznał odszkodowanie po tym, jak nakazano mu zaprzestanie rozmowy w po polsku w pracy.
Team leader Sławomir Rowiński wyjaśniał zasady pracy nowemu polskiemu pracownikowi firmy logistycznej Kuehne & Nagel, kiedy jego przełożony „eksplodował” mówiąc: „Jestem naprawdę wkurzony ludźmi, którzy nie mówią w pracy po angielsku”, po czym zabronił Panu Sławomirowi rozmowy w ojczystym języku.
Pan Sławomir wyjaśnił w Trybunale Pracy, że manager „praktycznie krzyczał z uśmiechem satysfakcji na twarzy”.
Po spotkaniu Pan Sławomir poskarżył się swoim szefom na zachowanie managera, ale został zignorowany. Następnie, szefowie ogłosili że manager „miał prawo”, aby mu zabronić rozmowy po polsku, zgodnie z polityka firmy.
Sędzia Trybunału Pracy orzekł, nic nie uzasadnia „niegrzecznego i agresywnego sposobu”, w jaki zachował się manager. Dodał, że Pan Sławomir został dyskryminowany ze względu na narodowość, a został zatrudniony przez firmę po części ze względu na swoje umiejętności językowe, ponieważ połowa pracowników w zakładzie nie mówi dobrze po angielsku. Z kolei Pan Sławomir wyjaśnił, że mówił po polsku tylko podczas przerw i wyjaśniając coś pracownikom z ograniczoną znajomością języka angielskiego.
Odszkodowanie za dyskryminacje uzyskane przez Pana Rowinskiego wyniosło £8973.63