Pracownik wygrywa sprawę o niesłuszne zwolnienie po „szpiegowaniu”
Alan Jones pracował dla Pilkington przez 36 lat.
W latach 80tych Alan zachorował na chłoniaka, po czym wrócił do zdrowia po radioterapii. Niestety, w 2006, zaczęło go boleć ramie. Ból okazał się być efektem ubocznym leków od radioterapii i postawiono mu diagnozę Neuropatii Popromiennej.
Jako, że jego ramię było słabsze i bardziej wrażliwe na dotyk, Alan zaczął cierpieć na problemy ze zdrowiem psychicznym, w związku z czym poszedł na zwolnienie chorobowe w listopadzie 2018.
Podczas chorobowego, kolega zaraportował go do kierownictwa, twierdząc że widział go w butach roboczych.
Zamiast z nim porozmawiać aby dowiedzieć się co się dzieje, pracodawca Alana wynajął prywatną firmę, aby go śledziła przez kilka dni, poczym go zwolnil.
Prawda była taka, że Alan jeździl na farmę wspólnotową, aby radzić sobie z problemami psychicznymi (np poprzez podlewanie kwiatów) – zgodnie z zaleceniem GP.
Alan skierował sprawę przeciwko pracodawcy do sądu pracy zarzucając mu niesłuszne zwolnienie oraz dyskryminację zwiazaną ze zdrowiem – z czym sąd się zgodził.
Pełną sentencję wyroku, można przeczytać tutaj