• Godziny pracy
    Pon - Pt: 9:00 - 17:00
  • Numer telefonu
    0203 627 0223

Czy zakaz mówienia po polsku w pracy w UK jest dyskryminacja?

Zakaz rozmowy po polsku

Czy zakaz mówienia po polsku w pracy w UK jest dyskryminacja?

dyskryminacja narodowosciowa

Żądanie zaprzestania używania języka polskiego w pracy najprawdopodobniej będzie uznane za dyskryminację w pracy.

Wynika to z faktu ze zarządzenie, pozornie dotykające wszystkich, nieproporcjonalnie dotyka jedna grupę pracowników, np. Polaków. To jednak nie oznacza, że taki zakaz jest automatycznie bezprawny – pracodawca może się bronić twierdząc ze zakaz wynika z potrzeb biznesu, BHP itp. i jeśli jego obrona się powiedzie zakaz rozmowy w języku ojczystym nie będzie dyskryminacja w pracy. Jak często się zdarza, zwłaszcza w prawie pracy w UK, bardzo istotny dla wyniku sprawy jest kontekst zdarzeń.

Dla przykładu, w sprawie Dziedziak v Future Electronics Ltd UKEAT/0270/11/ZT, Trybunał Apelacyjny zdecydował, że zakaz mówienia w po polsku w pracy (i ogólniej – zakaz porozumiewania się w języku ojczystym) był przejawem dyskryminacji, ponieważ język jest nierozerwalnie połączony z narodowością.

Dla kontrastu w sprawie Kelly v Covance Laboratories Ltd UKEAT/0186/15/LA Trybunał Apelacyjny pracy uznał ze zakaz rozmawiania po rosyjsku nie był dyskryminacja. W tej sprawie pozew wniosła Rosjanka, która pracowała w laboratorium zajmującym się testami na zwierzętach. Ze względu na charakter jej pracy, zachodziło bardzo poważne ryzyko ataków na laboratorium a także jego pracowników. Pewnego dnia powódka odeszła od swojego miejsca pracy by porozmawiać przez telefon. Rozmowa była prowadzona w języku rosyjskim i manager nie rozumiejąc tej konwersacji obawiał się, że pracownica może być aktywistką walcząca o prawa zwierząt, przekazujące poufne informacje. Z tego powodu zabroniono jej używać jej języka ojczystego. Pracodawca udowodnił, że użycie języka rosyjskiego mogło doprowadzić do naruszenia zasad bezpieczeństwa, ponieważ managerowie nie posługujący się językiem rosyjskim nie byli w stanie zrozumieć jej rozmowy (nawet jeśli była to rozmowa prywatna).

Pozornie sprzeczne decyzje Sadu Pracy w obu przypadkach można jednak stosunkowo łatwo pogodzić – elementem rozróżniającym było bezpieczeństwo, tak laboratorium i jego pracowników. Tego typu sytuacje zdarzają się jednak stosunkowo rzadko, tym nie mniej nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie ‘czy zakaz rozmowy po polsku w pracy jest dyskryminacja’ – diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.

Dla przykładu zakaz rozmowy po polsku dla sprzątaczki może być dyskryminujący, taki sam zakaz dla Polaka pracującego np. na stanowisku technika lub operatora w elektrowni atomowej, dyskryminacja nie będzie ze względów bezpieczeństwa. Pomiędzy tymi skrajnymi przypadkami istnieją oczywiście tysiące sytuacji pośrednich.

Mimo to można się pokusić o uproszczone stwierdzenie, że im mniej poważne konsekwencje nieporozumienia, ryzyko narażenia współpracowników niebezpieczeństwo itp., tym większa szansa, że zakaz mówienia po polsku w pracy był dyskryminujący.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, potrzebujesz porady lub reprezentacji w zakresie prawa pracy, skontaktuj się z nami. Pamiętaj ze sprawy z zakresu prawa pracy w UK prowadzone w Sadzie Pracy w UK, z zasady przedawniają się po upływie 3 miesięcy od daty zdążenia (a ta może być rożna od daty np. zwolnienia). Inne zasady dotyczą spraw prowadzonych w Sadach Cywilnych. Więcej na ten temat wkrótce w artykule pt. Przedawnienie.

 

Artykuły o podobnej tematyce:

ELSG - Polski prawnik w UK

Jeśli masz wątpliwości lub potrzebujesz porady zwiazanej z prawem pracy w UK, skontaktuj się z nami.

Telefon: 0044203 627 0223 Kontakt

Zgłoś sprawę o odszkodowanie